Poniedziałek, konserwy i youtube bez przerwy. O to właśnie chodzi w życiu.
Fail: Exhibit 1: Jak nie skakać.
Do licha, ten krzyk mnie naprawdę przestraszył.
Ten tydzien jest dość mocny w kategorii Winów, więc przejdziemy do tego. Naprawdę ciężko wybrac mi najlepszego. Zaczniemy może od Ian McKellena i jego interpretacji "Bajeru z Bel-Air".
Tak.
Run, you fools!
Ok, teraz jak powinno się rzucać kostką.
Nerd Win. skoro jesteśmy w temacie - oto kolejny z serii Premake'ów, czyli trailerów do filmów, utrzymanych w stylu lat 50. Od razu zaznaczę, że ilość pracy włożonej w to krótkie nagranie jest imponująca. Ja jednak wolę filmy z kotami.
Sprawdźcie cały kanał, warto.
A teraz film, który spuszcza trochę homoseksualnego napięcia z He-mana. Zawsze wiedziałem, że ten pan jest dość głęboko w szafie. Brawa dla Xarmona za świetne skille w edytowaniu.
Na sam koniec, weselny Win (żeby zmyć brud po ubiegłotygodniowym DJu). Jeśli to nie są najlepsze oświadczyny w historii, to jestem kiep. Albo kip, zależy skąd jesteś.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz