Space Avalanche to jeden ze śmieszniejszych komiksów jakie ostatnio czytałem. Tematy poruszane przez Eoina Ryana to czyste złoto: Batman, Star Trek, Hulk, Ninja, Matrix czy GTA.
Z drugiej strony są też tematy uniwersalne jak życie seksualne delfinów czy nietoperzy, pochodzenie chrześcijaństwa, oraz powszechnie znana informacja jakoby delfiny były totalnymi dupkami. Wszystko to jednak blednie przy pasku, z którego Eoin jest najbardziej znany: Alfred ma Alzheimera.
Komiks jest dosc młody i wydawany co tydzien, więc śmigajcie do archiwów bo pominąłem dużo dobrego materiału.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz