czwartek, 15 października 2009

Indie Game Of The Week - Karoshi 2.0

Madness!!
My ciężko pracujący ludzie (co to niby znaczy, że przeglądanie The Chive to nie praca) codzien stajemy na skraju szaleństwa. A co zrobić kiedy przeleje się czara i trzeba ścierać podłogę? Pracować dalej! A jak się za dużo pracuje albo gra w WoW'a to można umrzeć z wycieńczenia - wszyscy o tym wiedzą (wszyscy mieszkańcy Japonii). Mówią na to Karoshi (Japończycy) i ktoś zrobił grę na ten temat. No może nie do końca na ten temat bo tutaj nikt nie kaze nam robić rocznego bilansu wydatków na długopisy biurowe aż umrzemy.
W wiekszości puzzlerów cel to dojść i stanąć na konkretnym markerze znajdującym się gdzieś na planszy - w Karoshi nasze zadanie to znaleźć sposób, żeby się zabić. I to moi drodzy może byc męczące, bardzo męczące - bo zagadki są czasami ciężkie, a czasami niemożliwe. Mimo to hipnotyzująca muzyka, prosta grafika i humorystyczne podejscie do tematu sprawiają, że aż chce się przeć dalej. Niezależnie od ceny, można nawet opuścić obiad, albo 6... JAK MAM WSKOCZYĆ NA TE KOLCE!!!!!
Well... I think I am.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz