środa, 29 lipca 2009

Indie Game Of The Week: Ninja



Ninja, jak powszechnie wiadomo, posiadają Prawdziwie Ostateczną Moc. Gier z ich udziałem nie da rady zliczyć. Co więc takiego wyróżnia tą propozycję od innych?

W czasach gdy granie było synonimem pójścia do salonu, jedną z najpotężniejszych pozycji w kategorii beat'em-upów było Dungeons & Dragons. Zawdzięczało to bardzo prymitywnym elementom RPG i możliwością używania przedmiotów. Podobnie mamy w Ninja.

Co prawda przemy w prawo, lejąc kolejnych leszczy, a czasami bossów, ale przyznam, że gra nie nudzi się. Zdobywamy kolejne levele, uzupełniamy wyposażenie, odkrywamy nowe ciosy i postacie. Poza tym poziom trudności jest dość wysoki, więc można się spocić, Jest to pierwszy raz od dłuższego czas gdy przed komputerem rozbolał mnie nadgarstek.

W lewej ręce rzecz jasna.

Sprawdźcie sobie tego oldskulowego łamacza palców:

LINK

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz