Wrzesien zbliża się hardymi krokami, my z naładowanymi bateriami wracamy do gry.
Co dzisiaj?
Koty, Scott Pilgrim, tańczące pandy, Daft Punk i kosmici. Jednym słowem Awesomeness!
Najsampirw wrócimy z kilkoma failami. Oto wymarzone urodziny każdego dziecka.
Świetnie, brakuje tylko pijanego ojca w tle, śmiejącego się i trzymającego okrwawiony aparat ortodontyczny.
Co?
Teraz prawdziwy "ladies man", nagranie sprzedaje mistrzowski komentarz z offu.
Quite done, indeed.
I ostatni fail, najbardziej spektakularny.
Dobrych ma kolegów, ale przyznajcie się sami, też byście się śmiali.
Ok, czas memiczny!
Bed Intruder, piosenka, która wspięła się na listę Bilboardu i była jedną z lepiej sprzedających się na iTunes, tym razem otrzymuje remiks z tańczącą pandą. Internet.
Pfff, what is this I don't even. Zgaduję, że będziemy musieli DW/It. Tak jak ten dżentelmen.
Były pandy, teraz czas na skaczące koty w super slomo. Internet!
Świeżym tematem memów jest tworzenie własnych wersji trailera "Social Network". Dzięki temu na wyżyny popularności wzbił się numer Radiohead "Creep". Ekipa z Urlesque udowadnia, że nadaje ona nowego znaczenia innym memom.
Fun times. Krótki kącik muzyczny. Daft Punk + "Spotkania Trzeciego Stopnia" = Full of Win.
Ehh, a może zderzenie bardziej niecodziennych światów, jak chórek uroczych dziewcząt i Dr. Dre.
Graliście kiedyś w golfa? Ja grałem w mini wersję i jedyne w co potrafiłem trafić to ziemia i drogi rodne Twojej mamy (zing!). A ci panowie chcą trafić w gong z około 200 metrów.
Ale Szkoci dalej nie wygrają meczu w tenisa (chyba że z wielkim budyniem).
Win miesiąca (tak!) to ten genialny mashup trailera do Scott Pilgrim vs. The World z Matriksem. Szczena opada.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz